Co tu dużo mówić... kartka, która na kolana mnie nie powaliła:(
Ojć...A ode mnie ni widu ni słychu? :(
Czy ja wiem?Po prostu minimalistycznie o NY. Chociaż fakt, z tak magicznego miasta można było wysłać coś znacznie lepszego.
Szczerze, to mi by się spodobała. Postcrosser ma inny gust ;)
eee. jak dla mnie może być. raz na jakiś czas taka kartka nie zaszkodzi ;-)
Może gdyby była z innego miejsca to mniejszy żal. Ale New York ma tyle do zaoferowania!
znam doskonale to uczucie Haniu ;-)
typowy znaczek jak na usa:)
Zgodze sie z Petitkiem...Tymczasem, fakt, nie powala, a myslałam,ze mnie juz powala kazda ... ps. tez mam taki znaczek :)
Ojć...
OdpowiedzUsuńA ode mnie ni widu ni słychu? :(
Czy ja wiem?
OdpowiedzUsuńPo prostu minimalistycznie o NY. Chociaż fakt, z tak magicznego miasta można było wysłać coś znacznie lepszego.
Szczerze, to mi by się spodobała.
OdpowiedzUsuńPostcrosser ma inny gust ;)
eee. jak dla mnie może być. raz na jakiś czas taka kartka nie zaszkodzi ;-)
OdpowiedzUsuńMoże gdyby była z innego miejsca to mniejszy żal. Ale New York ma tyle do zaoferowania!
OdpowiedzUsuńznam doskonale to uczucie Haniu ;-)
OdpowiedzUsuńtypowy znaczek jak na usa:)
OdpowiedzUsuńZgodze sie z Petitkiem...Tymczasem, fakt, nie powala, a myslałam,ze mnie juz powala kazda ...
OdpowiedzUsuńps. tez mam taki znaczek :)