Kolejny polski swap. Tym razem od mojej dobrej blogowej koleżanki-Agnieszki:)
Kartka to jarosławska akwarelka, przedstawiająca Kamienicę Orsettich.
Oraz niezwykły znaczek z podobizną ocalonej z zagłady Stanisławy Marii Sawickiej.
cieszę się, że Ci się spodobała Haniu :-)a znaczek wydębiłam na poczcie na jarosławskim dworcu PKP, mimo, że pocztę mam pod nosem, ale tylko tam Panie takie znaczki dają, na dworcu, niedworskie ;-)
Ładna, kurczę! Ja nie wiem czemu Częstochowa jest tak uboga w ładne kartki :(
No no akwarelka przednia:) Gdyby była większa można w ładną rameczkę oprawić i na ścianę. Dużo uroku dodają chyba elementy zieleni.
cieszę się, że Ci się spodobała Haniu :-)
OdpowiedzUsuńa znaczek wydębiłam na poczcie na jarosławskim dworcu PKP, mimo, że pocztę mam pod nosem, ale tylko tam Panie takie znaczki dają, na dworcu, niedworskie ;-)
Ładna, kurczę! Ja nie wiem czemu Częstochowa jest tak uboga w ładne kartki :(
OdpowiedzUsuńNo no akwarelka przednia:) Gdyby była większa można w ładną rameczkę oprawić i na ścianę. Dużo uroku dodają chyba elementy zieleni.
OdpowiedzUsuń