Trzecia dzisiejsza kartka przywędrowała do mnie z Belgradu w Serbii.
Ana dokładenie opisała to, co na niej widać: dwie rzeki - Sawa (po lewej) i Dunaj. Po prawej jest centrum i stara część miasta, po lewej zaś Nowy Belgrad. The Big War Island jest natomiast schronieniem dla wielu rzadkich gatunków ptaków (miejsce to jest pod ochroną).
Prześliczny serbski znaczek:
zazdroszczę. :P kurcze no... ;)
OdpowiedzUsuńZnaczek jest prześliczny:) Kartce zresztą również niczego nie brakuje ;p ;)
OdpowiedzUsuńUroczy ten znaczek :)
OdpowiedzUsuńWróbelki Elemelki ;P
cudo. zazdroszczę jak nie wiem co.
OdpowiedzUsuńO! A takie kartki tą moimi ulubionymi! Nie ma to jak woda (rzeka, ocean, morze) z lotu ptaka! ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam na mój blog, wyjątkowo nie po to by pooglądać kartki, ale żeby przeczytać i podyskutować o problemie (czy wogóle taki istnieje) niechęci Rosjan do Polaków. Zobacz czego "doświadczyłem"
http://thomas-postcrossing.blogspot.com/2009/09/rosjanie-nie-lubia-polakow-russians.html