Pierwsza hiszpańska kartka. Tym razem bez widoków. Z czego się bardzo cieszę, bo to kartka z Marilyn Monroe:) Jednocześnie to pierwsza kartka z kimś sławnym (a w profilu mam wpisanych kilka takich osób).
Jest to jedna z moich ulubionych kartek:) Na razie absolutny faworyt:D
Nadawcą kartki jest Juan-lekarz mieszkający na Teneryfie:)
A na znaczku hortensja.
Super, świetna kartka!:D
OdpowiedzUsuńA ten znaczek to chyba w Hiszpanii tak popularny jak nasze dworki, bo też taki dostałam. ;)
zazdroszczę, oddaj mi!
OdpowiedzUsuńDawaj mi ją!!
OdpowiedzUsuńOoo, jaka świetna kartka! Też taką chcę ;p
OdpowiedzUsuńSwietna kartka:)
OdpowiedzUsuńjaki rarytas :) uwielbiam Marilyn :)
OdpowiedzUsuńja też mam napisane w profilu, że lubię pocztówki z aktorami, ale do tej pory dostalam tylkon śliczne znaczki z Kanady.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmi się ogólnie to zdjęcie z Twojej pocztówki nie podoba, bo ona wyszła na nim jak taki zmutowany krasnoludek. nieproporcjonale ciało ma.
OdpowiedzUsuńale Marilyn to Marilyn, wszystki kartki z nią chce.
usunał mi się jakoś poprzedni komentarz, wybacz.
ajć cudowne macie te kartki z Marlin. Ostatnio widziałam ładną w empiku. reflektujesz? :D (dobra przyznam się, mam cholerną chęć na kartkę z Edynburga od Ciebie :D)
OdpowiedzUsuńekstra pocztówka ;D
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taki olbrzymi plaaaaaaakat, oprawić go i powiesić gdzies na scianie ;D moze kiedys upoluje :D kto wie ;D